Krakow, rok 1908. W zaułkach ulic i na przedmieściach miasta dochodzi do wstrząsających zbrodni. Jedną z ofiar mordercy jest Aleksandra Edigey-Korycka. Wieść o jej śmierci dociera do jej syna, Jana, ktory natychmiast wraca w rodzinne strony. Intuicja podpowiada mu, że zabojstwo nie było wynikiem rabunku. By wyjaśnić śmierć matki, Jan korzysta z pomocy przyjaciela, Henryka Skarżyńskiego, i jego siostry, Weroniki. Mężczyzna musi także zmierzyć się z przeszłością - przed laty uciekł z Krakowa z powodu oskarżeń o zabicie brata ukochanej Konstancji.